Leń
wtorek, Lipiec 31st, 2012Jest takie dziwne stworzenie,
Co postać swoją zmienia,
Znamy je wszyscy z pewnością,
Bo czasem u nas gości,
Jedni przyjmują go chętnie,
Drudzy niezbyt namiętnie,
Po cichu czasem się skrada,
Bo przecież nie wypada,
Zjawić się nagle, zaskoczyć,
By ze zdziwienia ktoś zrobił oczy,
Wielkie niczym talerze,
Zapytał : skąd się bierzesz?
A on, ten dziwny stwór,
Nie powie: przyszedłem z gór,
Bo tak naprawdę znikąd przychodzi,
I tobie chce zaszkodzić.
Gdy już dopadnie, zniewala,
Nogami ruszyć nie pozwala,
Ręce też są jak nie twoje,
Chętnie siedzisz w swym pokoju,
Tęsknym okiem na tapczan spoglądasz,
Spokoju, ciszy tylko żądasz,
Nie obchodzą cię prace domowe,
A pranie, że nie gotowe?
Obiad zrobisz później,
Nie szkodzi, że gdzieś się spóźnisz.
Stan taki często się nie zdarza,
Czasem się jednak przydarza,
Bólem głowy się zasłaniasz,
Mówisz, że to z niewyspania.
Na twarzy obojętna mina,
Skąd się wzięła, gdzie przyczyna?
Możesz tkwić w tym stanie cały dzień,
Bo po prostu opanował cię „ leń „.
ABLA ( 28 lipca 2012 )