Już akordeon Grażynka stroi,
Ktoś z Was niepogody się dziś boi?
Nie sądzę, ważna pogoda ducha
I uśmiech taki, od ucha do ucha.
Będzie wesoło, radośnie będzie,
Kiedy pod daszkiem każdy z nas siądzie,
Grażynka zagra, my zaśpiewamy,
A może nawet ruszymy w tany.
Wieczorem, kiedy zimno się zrobi,
Ognisko ciemność pewnie ozdobi,
Iskierki będą wesoło tańczyć,
Mieć kolor złota i pomarańczy.
Każdy coś powie i może wspomni,
Młodzieńcze lata sobie przypomni,
Przecież kolegów to jest spotkanie,
Którzy się znają het, od zarania.
Może przesadzam, od podstawówki,
Nie smuć się, nie rób z ust swych podkówki.
Zadbajmy dzisiaj o ducha i ciało,
Spotkanie ma być piękne, wspaniałe,
By w pamięć i serce wszystkim zapadło,
Nie zepchnij wspomnień swej duszy na dno.
Każdy dobrego coś posmakuje,
Wędzonej rybki smaczek poczuje
I jadło swojskie znajdzie się także,
Ogórek, smalec, mięsko , a jakże.
Sałatki muszą być i warzywa,
Wiesz, to się zdrowa żywność nazywa,
Coś na osłodę życia chcesz też,
Popróbuj placków, pieczone wiesz
Przez panie, które tak miłe były,
Chęć upieczenia ich, wyraziły.
Cieszmy się, bawmy i klaszczmy w dłonie,
Na tym spotkaniu, sądzę, nie koniec,
Bo kiedy znowu ochota przyjdzie
I kiedy każdy czasu ciut znajdzie,
Termin spotkania znów ustalimy
I z przyjemnością się zobaczymy.
ABLA ( 05 sierpnia 2017 )